Zbliżające się święta to trudny czas wypełniony zakupami, sprzątaniem, gotowaniem, szykowaniem prezentów. Ale potem to już tylko same przyjemności. Wielogodzinne biesiady z rodziną i przyjaciółmi wynagrodzą trudy i starania przedświąteczne.
Pyszne tradycyjne przysmaki – pierogi, mięsa, makowce, jedzone w większych ilościach i popijane słodkimi napojami oraz alkoholem zostawiają po sobie ślad na naszych boczkach i brzuszkach. A zaraz po świętach Sylwester i panika – zamek sukienki się nie dopina! Zanim w panice podejmiemy decyzję o zakupie nowych ubrań lub o całkowitej rezygnacji z sylwestrowego balu, warto spróbować jednej z prostszych w stosowaniu a przy tym bardzo skutecznych diet – diety kapuścianej.
Podstawą diety jest najbardziej popularne polskie warzywo – kapusta. Dostępna przez cały rok, bardzo tania i smaczna jest częstym gościem na naszych stołach.
Kapusta biała, czerwona, włoska (karbowana), pekińska to źródło licznych minerałów: siarki, fosforu, potasu, żelaza, manganu. Niektóre z minerałów w kapuście kiszonej mają potwierdzone naukowo działanie antyrakowe. W kapuście jest również bogactwo witamin: kilka witamin z grupy B, witaminy C, A, K, E. Dla osób na każdej diecie odchudzającej najcenniejszym minerałem jest potas, którego straty wywołane ubogą dietą często wywołują zaburzenia gospodarki wodnej. Znaczna zawartość potasu w kapuście czyni diety oparte na tym warzywie szczególnie bezpiecznymi.
Jedząc kapustę surową dostarczamy w 100 g tylko 20 kcal, ale bardzo dużo błonnika, który wspomaga trawienie i tym samym sprzyja utracie kilogramów. W kapuście kiszonej kalorii jest jeszcze mniej, a witaminy C ma ona więcej niż cytryna.
Kapusta to główny składnik najbardziej polskiego dania – bigosu. Lubimy surówki na bazie kapusty świeżej i kiszonej. Podawane z sosami gołąbki – zawijańce kapuściane z różnymi farszami to przysmak większości rodaków.
Ale te potrawy w diecie odchudzającej nie są stosowane. Zupa z kapusty na odchudzanie jest zdecydowanie lepszym pomysłem.
Sposób przygotowania zupy z kapusty jest niezwykle prosty. Przepisy różnią się składnikami, proporcjami ale jest kilka zasad, których przestrzeganie jest niezbędne, aby zupa spełniała wymogi potrawy dietetycznej:
Po pierwsze – warzywa.
Najlepsze warzywa na zupę powinny pochodzić z upraw ekologicznych. Znajdziemy je w sklepach ze zdrową żywnością lub na targowiskach. Do przygotowania używamy warzyw świeżych, bez pleśni. Świeże jarzyny można zastąpić mrożonkami – doskonałej jakości wyroby polskich firm dostępne przez cały rok nie ustępują jakością warzywom świeżo zebranych z pól czy ogrodów. Mrożone mieszanki warzyw są wygodne w użyciu, szybciej się gotują a składem minerałów i witamin nie odbiegają od świeżych.
Do przygotowania zupy potrzebne są: kapusta biała, marchew, seler naciowy, cebula, pomidory świeże lub z puszki. Dobierając ilość do wielkości garnka zachować należy też pewne proporcje – kapusta to 75 % składu, reszta dowolnie. Uwaga na gotowaną marchew – ma wysoki indeks glikemiczny, więc osoby z problemami cukrzycowymi muszą dawkować marchew z umiarem.
Można skład i smak zupy wzbogacać dodatkiem porów, papryki, zielonej pietruszki, koperku.
Użycie kapusty włoskiej zalecane jest dla osób ze szczególnie wrażliwymi żołądkami – kapusta włoska jest delikatna w smaku oraz łatwiej strawna, od białej.
Do zupy nie wolno dodawać ziemniaków!
Po drugie – przyprawy.
Można użyć liści laurowych, pieprzu, ziela angielskiego, ulubionych ziół świeżych lub suszonych.
Nie przyprawiamy zupy solą. Nie wolno dodawać cukru. Jeśli lubimy zupy kwaśne, można użyć octu, ale lepiej dodać więcej pomidorów, które w sposób naturalny zakwaszą potrawę.
Zupy nie zagęszcza się zasmażkami, ani nie dodaje śmietany.
Zakaz stosowania soli sprawia, że gotując dietetyczną zupę z kapusty nie wolno nam użyć kostek bulionowych czy gotowych mieszanek typu Vegeta.
Te dwa powyższe punkty wyczerpują w całości przepis na przygotowanie podstawowego składnika diety. Zupę najlepiej ugotować w dużym garnku, aby wystarczyło jej na kilka dni, może nawet na cały tydzień – tyle maksymalnie zupa z kapusty na odchudzanie może być stosowana.
Zaplanowanie diety na jeden tydzień jest racjonalne z punktu widzenia bezpieczeństwa naszego organizmu. Dieta jest bogata w błonnik, minerały i witaminy, ale bardzo jednostronna jeśli chodzi o dostarczanie różnorodnych składników pokarmowych. Zerowa niemal ilość tłuszczu, minimalne ilości białka nie mogą być podstawą diety trwającej zbyt długo.
Jak wygląda tygodniowy plan diety?
Pierwsze trzy dni są trudne, ale ich efekty spektakularne. Jemy tylko zupę, ale za to w ilościach dowolnych. Zupa jest bardzo smaczna, a duża ilość błonnika sprawia, że po posiłku czujemy się syci przez wiele godzin. Najlepiej zaplanować sobie cztery – pięć kapuścianych sesji w ciągu dnia.
Między kolejnymi posiłkami wolno pić wodę i herbaty ziołowe. Jeśli ktoś nie przeżyje bez kawy – niech ją sobie przygotuje, ale bez cukru i mleka.
W czwartym dniu diety można na drugie śniadanie i podwieczorek wprowadzić owoc. Najlepszym pomysłem jest nasze rodzime jabłko albo sycący banan. W czwartym dniu trzy posiłki to zupa, dwa – owoce.
Piąty dzień to święto dla mięsożerców – na obiad zamiast zupy można zjeść kawałek ugotowanego chudego mięsa z indyka lub kurczaka; można również użyć wołowiny. Mięso najlepiej przygotować na parze, nie solić!
Wegetarianie zamiast mięsa mogą przygotować sobie rybę na parze. Szóstego dnia jemy rano zupę, owoc na podwieczorek, ryż z warzywami na obiad, owoc na podwieczorek i dzień kończymy porcją zupy. Ostatni siódmy dzień to dwa razy zupa, dwie drobne owocowe lub warzywne przekąski oraz jeden posiłek z mięsem lub rybą.
Podczas tygodnia diety nie wolno potraw solić, smażyć, piec. Obowiązuje zakaz picia alkoholu.
Skutek – 2-6 kilogramów mniej. Suknia sylwestrowa może okazać się za luźna!