Ryż na odchudzanie

Rodzynki są bardzo smacznymi owocami. W procesie suszenia samych winogron uzyskuje się ich głębszy i bardziej intensywny smak, ale jednocześnie zmniejsza się ich objętość, co powoduje wzrost ich kaloryczności. Rodzynki a odchudzanie – czy te owoce mogą pojawić się na diecie redukcyjnym? Tak, ale nie może być ich zbyt wiele. Osoby, które aktualnie próbują tracić na swojej wadze, powinny ograniczyć się do jedzenia maksymalnie jednej porcji rodzynek dziennie. Dzięki procesowi suszenia winogrona uzyskują ciekawe wartości odżywcze i zaczynają wyróżniać się zawartością innych witamin i minerałów. Szczególnie drogocenne okażą się one dla pań – zwłaszcza kobiet przechodzących przez menopauzę lub narzekających na uciążliwy zespół napięcia przedmiesiączkowego. Rodzynki są też naturalnym lekarstwem na zaparcia, środkiem wspomagającym pracę samego serca oraz idealnym produktem dla osób prowadzących stresujący tryb życia lub cierpiących na nawracające epizody depresyjne. Te małe i niepozorne owoce mogą nawet zastąpić człowiekowi zwykłe i mocno przetworzone słodycze. Na pewno lepiej sięgnąć po garść suszonych rodzynek, aniżeli po raz kolejny uraczyć się całą miską wafelków lub czekoladowych ciasteczek. Dieta nie musi być trudna, o ile komponuje się ją z odpowiednich składników. A jako że owoce są bardzo słodkie, pomogą one schudnąć każdemu, kto do tej pory nie wyobrażał sobie swojego życia bez cukru.

Czy jednak takie rodzynki, będące znacznie bardziej kaloryczną wersją winogron, powinny być w ogóle spożywane na diecie odchudzającej? Oczywiście nikt nie każe po nie nikomu sięgać, ale jeśli człowiek za nimi przepada, na pewno nie powinien ich sobie odmawiać. Wszystko zależy od tego, ile takich rodzynek będzie się jeść. Po spożyciu całej paczki wypełnionej suszonymi winogronami na drugi dzień można dostrzec nagły przyrost wagi. Jeżeli jednak jedzone porcje będą niewielkie, nie zaszkodzą one diecie, a jedynie ją ułatwią. Takie rodzynki, podobnie zresztą jak wszystkie inne produkty, wystarczy po prostu uwzględnić w swoim bilansie kalorycznym. Jeżeli dzienne zapotrzebowanie na kalorie nie zostanie przekroczone, człowiek na pewno nie utyje – choćby nawet jadł wyłącznie same chipsy, hamburgery lub właśnie rodzynki. Na tego typu owoce należy jednak uważać przede wszystkim w godzinach wieczornych. Jako że niemalże w całości składają się one cukrów prostych, organizm w późniejszej porze może nie zdążyć ich przetrawić. Jeżeli jednak ktoś ćwiczy właśnie w godzinach popołudniowych, po solidnym i porządnie wykonanym treningu spokojnie może zjeść sobie nawet większą porcję rodzynek i to bez żadnych wyrzutów sumienia. Aktywność fizyczna zużywa bowiem ogromne zapasy energetyczne. Trzeba je szybko uzupełnić, aby dodać sobie siły, dlatego też po ćwiczeniach warto sięgać po źródła węglowodanów prostych. Są nimi zazwyczaj cukry, które kryją się i w owocach, i w samych słodyczach. Zjedzenie porcji rodzynek na pewno będzie jednak mądrzejszym wyborem od zaspokojenia głodu tabliczką czekolady bądź dwoma batonikami.

Rodzynki a odchudzanie – jak to wszystko działa?
Na redukcji każdy człowiek musi ograniczać ilość spożywanych kalorii. Zaczyna po prostu jeść mniej, przez co może pojawić się u niego ryzyko wystąpienia pewnych niedoborów. Bardzo często towarzyszą one osobom próbującym odchudzać się za wszelką cenę. Tak bardzo ograniczają one ilość spożywanych kalorii, iż koniec końców doprowadzają się do uczucia skrajnego zmęczenia i stanu przypominającego poważną chorobę. Niedobory witamin można uzupełniać nie tylko z pomocą syntetycznych tabletek, ale też za sprawą naturalnych owoców i witamin. Suszone winogrona dostarczają wielu składników odżywczych. Chwalą się wysoką zawartością niemalże wszystkich witamin pochodzących z grupy B, witaminą C, witaminą E oraz minerałami – kwasem foliowym, magnezem i żelazem. Uchodzą również za fantastyczne źródło błonnika pokarmowego. Jedzone regularnie, najlepiej codziennie, usprawniają działanie układu metabolicznego, co wiąże się z przyspieszeniem samej przemiany materii. Lekarze zalecają też te owoce kobietom przechodzącym przez okres menopauzy. Na tym etapie paniom brakuje zazwyczaj wapnia, którego rodzynki są doskonałym źródłem. Mogą one pomóc także osobom zmagającym się z bolesnymi zaparciami. Dzięki temu, że w rodzynkach nie brakuje błonnika pokarmowego, przynoszą one ogromną ulgę w przypadku zróżnicowanych problemów trawiennych. Chętnie też spożywają je sportowcy oraz osoby bardzo aktywne fizycznie. Rodzynki niemalże w całości składają się wyłącznie z węglowodanów prostych, które błyskawicznie uwalniają kryjącą się w nich energię i zapewniają człowiekowi dostateczną ilość siły. Ten efekt warto wykorzystać zwłaszcza przed treningiem. Posiłek jedzony na godzinę przed ćwiczeniami po prostu musi składać się z węglowodanów prostych. Doskonałym jego przykładem będzie owsianka zalana mlekiem lub jogurtem naturalnym, połączona z rodzynkami, jabłkami i np. masłem orzechowym. Danie tego rodzaju to prawdziwa bomba energetyczna.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here